Marzysz o podróżowaniu, ale nigdy nie udaje Ci się zebrać paczki przyjaciół na wspólny wyjazd? A może chcesz odwiedzić egzotyczne zakątki świata, podczas gdy Twoi potencjalni towarzysze wolą odpoczywać nad hotelowym basenem? Receptą na te i inne problemy, które utrudniają Ci zwiedzanie, może okazać się… samotna podróż! Jeśli czeka Cię pierwsza wyprawa w pojedynkę, koniecznie zapoznaj się z naszymi wskazówkami!
Z tego artykułu dowiesz się:
- dlaczego poszukiwanie siebie nie jest zarezerwowane wyłącznie dla bohaterów hollywoodzkich filmów,
- jakie informacje w Twoim telefonie będą przydatne w nagłych wypadkach,
- i o czym nie zapomnieć podczas pakowania plecaka lub walizki.
Dlaczego decydujemy się na samotne podróże?
Chociaż wciąż da się usłyszeć komentarze wskazujące na to, że nie każdy byłby w stanie się czegoś takiego podjąć, podróżowanie w pojedynkę posiada naprawdę całkiem spore grono wiernych fanów. Oprócz oczywistych utrudnień, jest masa korzyści, które płyną z samotnej wyprawy. Najpierw jednak zastanówmy się, dlaczego ludzie w ogóle decydują się na podróż bez towarzystwa.
Poszukiwanie siebie. Wiemy jak to brzmi! Ale najwięcej uczymy się o sobie, gdy jesteśmy postawieni w niecodziennych oraz nietypowych (i niekiedy bardzo trudnych) sytuacjach. A pierwsza samotna wyprawa bez wątpienia jest sporym wydarzeniem. I to właśnie wtedy, gdy cała decyzyjność jest po naszej stronie i gdy możemy polegać tak naprawdę tylko na swojej wiedzy i intuicji, dowiadujemy się o sobie najwięcej.
Oczyszczenie. Bywa, że samotna wyprawa jest efektem impulsu. Czasem wystarczy sekunda, żeby podjąć decyzję o podróży w samotności. Często jest to podyktowane chęcią nagłej i szybkiej zmiany otoczenia. Powodów może być naprawdę wiele – bolesne rozstanie, trudny okres w pracy, kłótnia z bliskimi lub po prostu ogromna chęć zmiany. Przebywanie w samotności i to w dodatku w obcym miejscu, może pomóc nam spojrzeć na pewne sprawy z całkiem nowej perspektywy.
Brak nowych doświadczeń. Chęć przeżycia czegoś nowego, sprawdzenia samego siebie i poczucie małego zastrzyku adrenaliny – jeśli brakuje Ci wrażeń w życiu, samotna wyprawa to jedna z lepszych okazji do zdobycia nowych, cennych doświadczeń. To może być niezwykle cenne przeżycie – bez względu na zasięg podróży.
Wyłącznie dobre towarzystwo. Za podróżą w pojedynkę wcale nie musi stać wielka idea. Można po prostu lubić “samotność” i własne towarzystwo. Niektórzy czują większy komfort, gdy odpowiadają wyłącznie za siebie i gdy robią dokładnie to, na co mają w danym momencie ochotę. Poza tym, nawet podczas “samotnych wypraw” mamy kontakt z innymi ludźmi – i często daje to okazję do zawarcia naprawdę wartościowych i niespodziewanych relacji.
O czym pamiętać wybierając się w samotną podróż?
Bądź w stałym kontakcie z bliskimi.
To absolutna podstawa! Daj znać bliskim gdzie i kiedy się wybierasz. Jeśli planujesz się przemieszczać – zostaw im wskazówki i ramowy plan trasy. Możesz podać także adresy i numery do hoteli, w których będą mogli spróbować się z Tobą skontaktować. Staraj się też poinformować najbliższych o tym gdzie się znajdujesz, czy wszystko jest w porządku i w jakim kierunku się udajesz. Nawet, jeśli będziesz się doskonale bawić i przeżywać najlepszy czas w swoim życiu, Twoja rodzina i przyjaciele będą się po prostu martwić i odchodzić od zmysłów, jeśli nie dasz im znać co się u Ciebie dzieje.
Pro tip: dopisz skrót ICE (in case of emergency) w telefonie przy kontakcie do osoby, którą najlepiej poinformować w razie problemów. Jeśli coś się stanie, a służby znajdą Twój telefon, będą wiedzieć z kim mogą się kontaktować.
Postaw na kulturę.
Podróż w ramach państwa (lub miasta) w którym żyjesz na co dzień, raczej nie powinna zaskoczyć Cię niemiłymi niespodziankami. Ale gdy wybierasz się do kraju, którego nie znasz, warto przed wyjazdem dowiedzieć się więcej o kulturze i obyczajach typowych dla tego regionu. Może okazać się, że podczas Twojego weekendowego pobytu wszystko będzie zamknięte – np. z powodu święta narodowego. Dobrze więc skroić swoje plany tak, aby nie sprowadzić na siebie ograniczeń, których można było uniknąć.
Dodatkowo: to, co wydaje się Tobie całkowicie normalne, w innych krajach może okazać się niemile widziane. Przykładowo: w Japonii głośne wydmuchiwanie nosa w miejscu publicznym jest odbierane jako bardzo niegrzeczne. Z kolei w Chinach, głośne siorbanie podczas spożywania zupy, jest wyrazem uznania dla kucharza. 😉
Mniej znaczy więcej.
Dobrą praktyką jest ograniczenie ilości przedmiotów, które zamierzasz ze sobą zabrać. Głównie dlatego, że im mniej rzeczy będziesz mieć przy sobie, tym łatwiej nad nimi zapanujesz. Podczas takiego wyjazdu najlepiej postawić na bagaż z rzeczami niezbędnymi, których faktycznie użyjesz podczas całej podróży. Dodatkowo, jeśli planujesz dużo zwiedzania i czeka Cię częste przemieszczanie się po danym obszarze, łatwiej Ci będzie poruszać się z lekkim plecakiem.
Przygotuj plan B.
Nawet najskromniejszy plan, to wciąż plan. Jeśli i tak wszystko pójdzie gładko i sprawnie, scenariusz na sytuacje awaryjne może po prostu zapewnić Ci większy komfort psychiczny. Pamiętaj, że w stresujących momentach będziesz polegać tak naprawdę tylko na sobie – dobrze więc mieć dodatkowe opcje, które mogą Ci pomóc.
3 gadżety przydatne podczas samotnej podróży
Powerbank
Już nie raz pisaliśmy o tym, dlaczego posiadanie zapasowego źródła energii jest takie ważne. Ale w przypadku samotnej wyprawy jest to szczególnie istotne. Dodatkowe źródło zasilania może uratować Cię z całej masy nieprzyjemnych i kłopotliwych sytuacji. Powerbank przyda się szczególnie wtedy, gdy planujesz sporo ruchu i przemieszczania się po mieście lub danym terenie. To zwykle w takich sytuacjach mamy okrojone możliwości naładowania sprzętu poprzez podpięcie go do gniazdka. A nieprzerwany dostęp do telefonu podczas samotnej wyprawy jest szczególnie istotny – warto o to po prostu zadbać odpowiednio wcześniej.
Wskazówka: wybierając powerbank zwróć uwagę na jego pojemność i liczbę oraz rodzaj portów. Im większa pojemność, tym więcej razy naładujesz np. telefon. Jeżeli planujesz podróż samolotem, pamiętaj o limicie transportu lotniczego – nie każde urządzenie tego typu możesz zabrać do bagażu podręcznego. Sprawdź też, w jakie porty został wyposażony powerbank i na ile są kompatybilne z posiadanym przez Ciebie sprzętem. Nasza polecajka – powerbank PowerPlay Ultra od Green Cell! Posiada 26800 mAh pojemności, co pozwala zabrać go na pokład samolotu i gwarantuje Ci spory zapas energii do ładowania urządzeń. Jest wyposażony w 4 porty o łącznej mocy 128W, w tym: USB-C Power Delivery 65W , USB-C Power Delivery 27W i 2 porty USB-A UltraCharge 18W. GC PowerPlay Ultra jest dostępny na naszej stronie: KLIK.
Ładowarka
Prędzej czy później trafisz na okazję, aby podładować swój sprzęt: czy to w hotelowym lobby, na lotnisku czy w restauracji. Warto więc może pomyśleć o ładowarce wieloportowej? Czyli takiej, która jednocześnie naładuje kilka Twoich urządzeń. To ogromna oszczędność czasu! Dodatkowym atutem takiego rozwiązania jest fakt, że zajmuje po prostu mniej miejsca w walizce. 😉
Adapter turystyczny
Skoro jesteśmy przy ładowarkach… może się zdarzyć, że spotka Cię niemiła niespodzianka – Twoja ładowarka nie będzie kompatybilna z systemem gniazdek w odwiedzanym miejscu. Na szczęście to nie koniec świata i w łatwy sposób możesz temu zapobiec. Zabierz ze sobą adapter turystyczny – czyli urządzenie, dzięki któremu możesz podłączyć swój sprzęt do gniazdek o różnych typach.
Podsumowując, jeśli czeka Cię pierwsza podróż w pojedynkę – koniecznie poinformuj najbliższych gdzie się wybierasz. Przygotuj sobie ramowy plan wycieczki i dowiedz się czegoś więcej o miejscach, które zamierzasz odwiedzić. Nie zapomnij też o dodatkowym źródle energii dla Twojego telefonu i innego sprzętu – to może okazać się zbawienne! 😉
